Ekosystem startupowy w Afryce Wschodniej ma się naprawdę dobrze. Tłumaczy to obserwowany wzrost liczby inwestorów w regionie, dostarczających tak potrzebnych funduszy, co do tej pory było sporym problemem. Czasy, kiedy region odstawał i polegał wyłącznie na tradycyjnym rolnictwie bezpowrotnie minęły.
Sektor technologiczny jest jednym z bardziej eksplorowanych w regionie i powoli staje się wizytówką Afryki Wschodniej, zwłaszcza w Kenii i Rwandzie. Technologia zaczyna być adoptowana na szeroką skalę do rozwiązywania codziennych problemów. Wraz z przekształcającą się przestrzenią technologiczną postępuje rozwój lokalnych krajów. Systemy takie jak blockchain czy Bitcoin są przyswajane bez względu na wysokie ryzyko z nimi związane.
Kenia prawdopodobnie posiada obecnie najlepszy ekosystem startupowy. Aktualnie trwa budowa Konza City, $14,5 milionowego projektu określanego mianem silikonowej sawanny, którego ukończenie znacznie zmieni biznesowy krajobraz.
Główną wadą startupów jest związane z nimi wysokie ryzyko. W świecie przedsiębiorców, im wyższe ryzyko, tym wyższy zwrot. Oznacza to, że jeśli wykorzystasz oferowane przez młode firmy możliwości inwestycyjne, możesz zarobić krocie. Głównymi odbiorcami funduszy w regionie są startupy technologiczne i fintech. Podczas swojej niedawnej wizyty w Kenii, Barack Obama powiedział, że region ten jest jednym z najszybciej rozwijających się na świecie i wydaje się, że nie było to bezpodstawne stwierdzenie.
System wsparcia
Sytuacja gospodarcza, w której wysoki wskaźnik bezrobocia pokrywa się z dużą liczbą wykształconych ludzi doprowadziła do rozwoju innowacji w celu domknięcia luki. Przedsiębiorcze podejście wygenerowało znaczące wsparcie, zarówno od rządu, jak i organizacji pozarządowych. W samym 2018 roku region otrzymał zewnętrzne fundusze w wysokości 450 milionów dolarów dla startupów. Kenia i Rwanda okazały się największymi beneficjentami wpływów.
Obecnie rośnie liczba inkubatorów wspierających przedsiębiorców. Według badań przeprowadzonych przez Growth Africa, w 2018 roku ilość hubów i startupów w regionie wzrosła dwukrotnie. Wśród wiodących inkubatorów w Afryce Wschodniej wymienić można iHUb i Nailab w Kenii, KLab w Rwandzie, Buni hub w Tanzanii i Outbox w Ugandzie. Notuje się również wzrost liczby akceleratorów wspomagających rozwój startupów.
Jeżeli chodzi o środowisko pracy, powstaje coraz więcej przestrzeni coworkingowych, jako że wynajem własnego biura może być dla startupu kosztowny. Przestrzenie coworkingowe pozwalają ciąć wydatki, a dodatkowo tworzą platformę networkingową dla przedsiębiorców.
Finansowanie startupów
Istnieje całkiem pokaźna liczba aniołów i inwestorów VC finansujących wschodnioafrykańskie startupy. Podmioty te to zarówno lokalne firmy jak i międzynarodowe fundusze typu impact. Porównując inwestorów VC i aniołów, ci pierwsi są bardziej aktywni w regionie. Anioły działają wolniej, jako że ta forma finansowania opiera się na networkingu, doradztwie i poleceniach.
Wyzwania stojące przed startupami
Oczywiście istnieją wyzwania, których nie da się uniknąć, związane z czynnikami gospodarczymi i politycznymi, ale też i takie, które można ominąć.
Części startupów nie udaje się uzyskać finansowania z powodu kiepskich struktur. Już od samego początku wizja i misja startupu powinny być jasno określone. Inwestorzy chcą mieć pewność, że ich wkład przyniesie solidny zwrot. Przedsiębiorcy powinni dążyć do tego, aby ich cele wpisywały się w koncept SMART. Nie tylko pomoże to w zdobyciu finansowania, ale pozwoli również członkom zespołu dawać z siebie jak najwięcej.
Kolejnym błędem popełnianym przez startupy jest posiadanie niewystarczających informacji. Młode firmy powinny upewnić się, że działają zgodnie z wszelkimi przepisami prawnymi. Co więcej, należy posiadać właściwe umowy z inwestorami, certyfikaty przestrzegania przepisów podatkowych oraz załatwić szereg innych spraw.
Wnioski
Pomimo iż ekosystem startupowy w regionie dopiero się rozwija, możliwości dla tych, którzy chcą stać się jego częścią są nadal spore. Jednym z najatrakcyjniejszych aspektów Afryki Wschodniej jest bogactwo zasobów, czyniących z niej fabrykę szans. Jako że rolnictwo jest szkieletem lokalnej gospodarki, można zacząć właśnie od tego sektora. Dla przykładu, istnieje sporo miejsca na tworzenie rolniczej wartości dodanej.
Region znany jest z fintech, ale jest też mnóstwo innych możliwości do wykorzystania. Jeżeli chodzi o technologię, ewoluuje ona i rozwija się każdego dnia, co oznacza, że zawsze będą powstawać nowe opcje inwestycyjne. Kto wie, być może Afryka Wschodnia stanie się nową Doliną Krzemową!
