Prowadząc projekty w wielu wiodących branżach zauważyliśmy interesujący problem, który narasta. Ilość ofert współpracy przekracza moce przerobowe odbiorcy. Jest to o tyle niezwykłe, że są to potencjalnie bardzo wartościowi klienci będący poza dotychczasowym zasięgiem. Mimo szczerych chęci, firmy otrzymują tak wiele ciekawych zapytań, że nie nadążają i generalnie nie radzą sobie z zaistniałą sytuacją. Przez co skuteczność znacząco spada. Wiele intratnych kontraktów nie dochodzi do skutku lub są po prostu źle oszacowane.
Zanim głębiej przedstawimy swoje obserwacje i remedium na ten problem. Napiszcie w komentarzach:
- Czy brakuje Wam czasu na przygotowanie ofert?
- Jak macie pomysły lub sposoby na lawinę zapytań?
- Jak zwiększyć skuteczność?
Oczywiście mamy na myśli branże, gdzie oferta to coś więcej niż nazwa towaru, ilość i cena. 🙂
Skutecznego ofertowania,
Sulma & Sulma
#DawajCośOdSiebie
Komentarze