Budowanie przewagi konkurencyjnej to temat przeanalizowany na wszystkie strony, jednak w dalszym stopniu w większości kojarzony z jednym słowem cena. W dziedzinie nowych technologii wydawało by się, że powinno być zgoła inaczej. Innowacyjne pomysły przecież wysypują się na każdym kroku. Naokoło słychać słowa innowacja, startup i rewolucja.
Nie mamy zamiaru poruszać tutaj kwestii wszędzie szeroko rozważanych problemów. Kopiowania pomysłów zza oceanu, deprecjonowania wyrazu innowacja poprzez zmianę definicji z ogólnoświatowej na lokalną, czy też tworzenia projektów w celu wykorzystania dotacji. Nie będziemy też omawiać macierzy, canvy i wszelkich tego typu narzędzi które mają usilnie przekonać nas, że znajdujemy się w górnym prawym rogu, czyli tam gdzie jesteśmy jedyni i pożądani.
Skąd bierze się największa przewaga konkurencyjna? Taka dzięki, której produkt lub usługa ma siłę sprawczą i pęd rozwoju. Przewaga, która przy ograniczonym budżecie będzie zmiatać konkurencję z pola widzenia. A w razie kłopotów i niepowodzeń da wiarę w słuszność obranej drogi.
Naszym zdaniem bierze się prosto z serca, a dokładniej z samoświadomości. Samoświadomości twórcy lub twórców oferty. Świadomego i klarownego widzenia jaki jest stan obecny na rynku, jaki powinien być i jakie mamy możliwości aby to zmienić.
Bardzo ważną rolę tutaj odgrywa, motywacja, inspiracja i przede wszystkim komunikacja. Każdy nawet najlepszy pomysł trzeba umieć zeskalować w taki sposób, aby inni go zrozumieli i zapłonęli chęcią do promowania go. A w momencie kiedy trzeba ciężko pracować, po prostu podwijają rękawy i nie myśląc o imprezach, kącikach chillout i innych rozpraszaczach. Wezmą się do pracy i przestaną gdy osiągną cel!
Jak szybko zbudować taką silną przewagę konkurencyjną?
1. Odróżnić się nie patrząc na trendy i co robią inni.
2. Skupić się na jednym aspekcie oferty i odpowiedzieć na pytanie czemu jest to ważne dla mnie?
3. Powielić rozwiązanie tak aby dać coś od siebie innym!
Odważnych pomysłów,
Sulma & Sulma
#DawajCośOdSiebie