Wszyscy wiemy, że do wielu rzeczy trzeba się przygotować. Zanim wskoczy się do wody, warto wiedzieć jak jest zbudowane dno, jaka jest głębokość i temperatura wody, oraz zadać sobie pytanie czy umie się na tyle dobrze pływać.

Przygotowanie dotyczy wielu aspektów życia biznesowego: rozmowy o pracę, spotkania z klientem, prezentacji produktu i wielu, wielu innych. Wprowadzenia  i rozwoju sprzedaży oferty na rynku również!

 

Wiele firm lekceważy ten proces, skupiają się na produkcie i wychodzą z założenia “produkt się obroni, albo nie”. Problem w tym, że ludzie ze względu na coraz większą konkurencję i pęd życia, nie mają często chęci, albo czasu zagłębiać się i analizować każdego nowego, nie znanego, nie sprawdzonego w ich środowisku produktu. Tak samo jak woda nie uprzedzi nas przed skokiem o czyhających niebezpieczeństwach.

Często nie wiedzieć czemu, firmy które chcą wprowadzić produkt na rynek, rozwinąć eksport lub rozpocząć ekspansję w nowej branży na rodzimym rynku. Wierzą w to, że jak pokażą referencje, lub zrobią testy, lub umówią kilka spotkań. Wtedy klient zobaczy ich produkt, przekona się jak świetny on jest i zacznie kupować.

Takie spotkania przypominają często rozmowy dwóch kamiennych posągów. Spotkanie się odbywa, klient widzi produkt i na koniec odpowiadając bezpiecznie “odezwiemy się do Państwa”.

Wszystko z powodu braku zrozumienia podstawowej sprawy. Klienci biznesowi, dystrybutorzy nie kupują produktu, albo samego rozwiązania problemu (których jest wiele). Kupują łatwy w zastosowaniu, rentowny i skalowalny model biznesowy! W sytuacji kiedy firma chce pozyskać dystrybutora, nie kupuje on tylko produktu, kupuje sprawdzony sposób przyciągania klientów i zarabiania pieniędzy, który maksymalnie łatwo zaadoptować.

Firma która potrzebuje poddostawcy lub podwykonawcy. Nie kupuje produktów lub usług, ona kupuje zrozumiałe, łatwe w zastosowaniu, zwiększające efektywność i sprawdzone w ich warunkach rozwiązanie.

O ile w przeszłości klienci byli bardziej skłonni aby samemu sprawdzić wszystkie potrzebne informacje. W obecnym natłoku zdarzeń wygrywa ten kto jest lepiej przygotowany do zaoferowania swojego rozwiązania.

Przygotowanie najlepiej zacząć od analizy oferty, rynku docelowego i celów. Warto pamiętać, że oferta to nie sam produkt lub usługa.

Stąd dostając produkty do przetestowania z wielu różnych dziedzin jak np. suszone owoce i warzywa, kosmetyki, ubrania, alkohole, urządzenia AGD, szkła, rozwiązania IT, testy farmaceutyczne i inne innowacyjne produkty lub usługi wychodzimy z inicjatywą dogłębnej analizy, łącznie z poznaniem ludzi i ich pracy na miejscu.

Przygotowanie to podstawa sukcesu,

Sulma & Sulma

#DawajCośOdSiebie